Pościg za pijanym kierowcą pod Złotowem. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Po kilku kilometrach pościgu rozbił auto na drzewie. Został zatrzymany przez policję.
Do zdarzenia doszło w sobotę na trasie Złotów - Drożyska Małe, gdy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli fiata ducato. Kierowca nie zareagował na ich polecenia, co więcej przyspieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu kierowca fiata rozbił auto na drzewie. Na szczęście nic mu się nie stało.
Został jednak zatrzymany przez policję. Okazało się, że miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Komentarze
Zobacz także