Piotr Głowski, urzędujący prezydent i kandydat na prezydenta Piły wyjaśnił swoje hasło wyborcze: „Ty dajesz 15 minut, ja daję 2 000 000”.
Niestety, nie chodzi o pieniądze, a o czas pracy w ciągu 4-letniej kadencji. Jeśli poświęcimy 15 minut czasu, idąc na wybory i głosując na Piotra Głowskiego, to prezydent obiecuje nam 2 000 000 minut swojej rzetelnej pracy w urzędzie.
Podczas spotkania z dziennikarzami, w trakcie którego Piotr Głowski rozszyfrował hasło pojawiające się na bilboardach, prezydent rozliczył się także ze swojej kampanii sprzed 4 lat, uznając, że rzeczy, które obiecywał, zrealizował.
- Ułatwiliśmy rozwój firm, zarówno nowych, jak i funkcjonujących już w mieście, dzięki czemu powstały setki nowych miejsc pracy – wyliczał. - Zrealizowaliśmy też mnóstwo projektów, wymieniając choćby największe: przebudowa Płotek, remont stadionu lekkoatletycznego, przebudowa centrum komunikacyjnego Piły oraz przebudowa centrum z rozszerzeniem funkcji miasta – wyliczał.
- Gdybym miał wystawiać sobie ocenę, to byłaby ona dobra – podsumował prezydent. - A przed nami jeszcze lepsza kadencja, bo w planach mamy wiele projektów, które są już przygotowane. Chcemy inwestować dalej w centrum, osiedla, strefę przemysłową i współpracę z gminami. Wystarczy, że wyborcy oddadzą na mnie głos – mówił prezydent. - Jeśli przejdę w pierwszej turze, to będzie dla mnie sygnał, że ja i pilanie myślimy tak samo...