Dopiero w czwartek, o godz. 7.45 możemy się spodziewać wyroku w sprawie, jaką Stefanowi Piechockiemu wytoczył Henryk Stokłosa. Obaj kandydują do rady powiatu pilskiego.
Henryk Stokłosa chce, aby w wyroku sąd zakazał Stefanowi Piechockiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących właściciela "Farmutilu", przeproszenia go na łamach należącego do powoda Tygodnika Nowego oraz TV Asta, a także wpłaty 2.000 złotych na rzecz pilskiego hospicjum.
Sprawa odbywa się w trybie wyborczym.
Komentarze
Zobacz także