Jedni mają już dość kampanii wyborczej, inni wydają się znakomicie bawić jej konwencją. A my na niespełna 30 godzin przed ciszą spoglądamy na nią z przymrużeniem oka.
Takie oto zdjęcia dostaliśmy od Pana Roberta. - Jestem mieszkańcem Wałcza. Na nasz skromnej scenie politycznej pojawił się nowy kandydat - napisał nasz Czytelnik.
Czy Zbych Stach Rachciach z partii Dziadostwo i Łachmactwo okaże się czarnym koniem wyborów? Raczej nie, ale pewnie wywoła uśmiech na twarzy niektórych. I irytację tych, którzy rozpoznają w nim cząstkę siebie. Niekoniecznie w trakcie kampanii.
Panu Robertowi dziękujemy.
Komentarze
Zobacz także