Włodzimierz Lewiński, kandydat na prezydenta Piły, zapowiedział na dziś złożenie protestu wyborczego w związku z "nieprawidłowościami", do których jego zdaniem doszło podczas wyborów 16 listopada.
Lewiński około godziny 10.30 pojawił się w sądzie z przygotowanym protestem wyborczym. Domaga się w nim stwierdzenia nieważności wyborów na prezydenta Piły oraz wyborów do Rady Miasta w Pile we wszystkich okręgach.
Ponadto domaga się powtórnego przeliczenia głosów, w obecności przedstawicieli wszystkich komitetów wyborczych.
" Z uwagi na wielość głosów nieważnych oddanych na kandydatów na Radnych Miasta Piły oraz na kandydatów na Prezydenta Miasta Piły Dowód nr 1 i Dowód nr 2 oraz wielodniowej zwłoki w publikacji oficjalnych wyników wyborów. Istnieje podejrzenie manipulacji oraz zwykłych ludzkich pomyłek w trakcie organizacji i przeprowadzenia wyborów samorządowych w Pile. Biorąc również pod uwagę zdecydowaną różnicę prognoz opinii publicznej szeroko publikowane przed wyborami przez specjalistyczne ośrodki badawcze a ogłoszonymi wynikami przez PKW, protest ten czyni zasadnym." - pisze w uzasadnieniu Lewiński.
Przypomnijmy, że w wyborach prezydenta Piły, Włodzimierz Lewiński zdobył 546 głosów ( 2.41 proc.).