Akcję „Stop zwolnieniom z WF-u” promuje Ministerstwo Sportu i Turystyki, a jej medialną twarzą jest żona Roberta Lewandowskiego, Anna.
- Zwolnienia z zajęć wychowania fizycznego to prawdziwa plaga w polskich szkołach - mówi Jacek Piechota, nauczyciel wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 5 w Pile, gość programu "Gorący temat".
Dane są alarmujące. Ponad 17 proc. uczniów w szkołach podstawowych, ponad 24 w gimnazjach oraz prawie 38 proc. w szkołach ponadgimazjalnych nie uczestniczy w zajęciach z wychowania fizycznego. - Najczęstszymi przyczynami zwolnień z wf jest brak stroju, zwolnienie od rodziców i zwolnienie lekarskie - podkreśla Jacek Piechota. - Rodzice często z zupełnie błahych powodów wystawiają dzieciom zwolnienia nie bacząc na to, że czynią im krzywdę.
Jak wynika z badań, polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Ich aktywność fizyczna w ciągu ostatnich 20 lat wyraźnie spadła. Mają często wady postawy i spędzają za dużo czasu w unieruchomieniu przed telewizorem lub komputerem. Jednak aż 33 proc. uczniów szkół ponadgimnazjalnych i 1/5 uczniów szkół podstawowych i gimnazjów stwierdziła, że zajęcia z wf-u nie są interesujące.
Skąd taka opinia? Na to pytanie starają się odpowiedzieć Piotr Grześ i gość jego programu Jacek Piechota.
Więcej w programie "Gorący temat", dzisiaj o godz. 19.30 w TVAsta. Zapraszamy