W 10. kolejce siatkarskiej Orlen Ligi zawodniczki PGNiG Nafta Piła zmierzyły się na wyjeździe z zespołem Impel Wrocław. Zespół prowadzony przez Łukasza Przybylaka podobnie jak tydzień temu doznał porażki 0:3.
W poprzedniej kolejce nafciarki poległy 0:3 z liderem tabeli, zespołem Chemik Police. Szkoleniowiec pilskiego zespołu liczył na lepszy mecz we Wrocławiu. Tak się jednak nie stało, bo scenariusz meczu z Impelem mocno przypominał ten z pilskiego parkietu.
W pierwszym secie Impel nie pozwolił naszemu zespołowi na zbyt wiele. Gospodynie wygrały premierową odsłonę pewnie, 25:16. W drugim secie Nafta stawiła największy opór trzeciemu zespołowi ligowej tabeli, a zwycięstwo dla Impelu przyszło dopiero w końcówce. Trzecia i jak się okazało ostatnia partia to siatkarski „pogrom”. Siatkarki Tore Aleksandersena w zaledwie 21 minut rozprawiły się z pilskim zespołem.
IMPEL WROCŁAW – PGNiG NAFTA PIŁA 3:0 (25:16, 25:23, 25:9)