500 złotych miesięcznie przez maksymalnie dwa lata. Takie stypendia doktoranckie uchwaliła w maju tego roku Rada Miasta Piły.
Prezydent miasta wręczył dokumenty dwóm doktorantkom, które tym samym stały się pierwszymi stypendystkami gminy Piła.
- Trzeba pamiętać, że pieniądze ta mają służyć przede wszystkim działalności naukowej, czyli prowadzeniu projektów, badań, ale również pokryciu dodatkowych kosztów np. dojazdu. Na pewno przyspieszą one prace, a być może stypendium wręcz umożliwi prowadzenie działalności naukowej
– mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Do gminy wpłynęło pięć wniosków, trzy od studentów, dwa doktoranckie, wszystkie uzyskały akceptację. Tak mała ilość chętnych nie przeraża prezydenta Głowskiego, który zapewnia, że gmina jest przygotowana na przyznanie przynajmniej kilkudziesięciu stypendiów. I liczy na to, że już w przyszłym roku zostanie złożonych więcej wniosków. Według prezydenta taka forma pomocy ma też być sposobem na to, aby przyszli naukowcy, w przyszłości, pracowali w pilskich uczelniach.