Nowiutki man zaparkował w garażu komendy powiatowej PSP w Wałczu. Specjalistyczny samochód ratownictwa wysokościowego kosztował ponad milion czterysta tysięcy złotych i został zakupiony przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej.
- Samochód jest przygotowywany do zadań operacyjnych. W podstawowym zakresie przygotowany został przez producenta, ale ostateczne uzbrojenie wozu jest już po naszej stronie - mówi bryg. Kazimierz Maciejewski, komendant powiatowy PSP w Wałczu
Na jego wyposażaniu znajduje się m.in. skokochron, defibrylator, czy hydrauliczne nożyco-rozpieracze, które mogą okazać się pomocne przy uwalnianiu poszkodowanych z aut. Zasięg kosza i drabiny to 25 metrów, dotychczasowe auto miało tylko 18. Auto będzie wykorzystywane we wszystkich akcjach ratowniczych.
Ten gwiazdkowy prezent dla wałeckich strażaków pochodzi z komendy głównej PSP.