W poniedziałek na profilu Krzysztofa Grabowskiego na facebooku ukazała się informacja, że nie będzie koncertu Pidżamy Porno w Pile.
Oto jej treść: - Smutna wiadomość ... z Piły Niestety, Pidżama Porno nie zagra w naszym rodzinnym mieście... Powód jest bardziej niż prozaiczny: brak miejsca Do tej pory grywaliśmy w Browarze, teraz jeden z właścicieli mieszka zagranicą i nie ma komu podjąć decyzji na "tak" ani na "nie". Początkowo koncert miał się odbyć w lokalnej siłowni, ale właściciel, po początkowej zgodzie, zmienił zdanie. Halę sportową odpuściliśmy z miejsca, ze względu nie istniejącą tu akustykę...
Zaś w domu kultury, u Staszka Dąbka,
kilka lat temu zrobiono remont sali widowiskowej i chamów się tam nie wpuszcza. Love it
Zespół miał zagrać w Pile 28 lutego, w ramach trasy, w której odwiedzi Dublin, Londyn, Warszawę, Lublin, Gdynię, Zabrze i Katowice. Piła, jako jedyne miasto widnieje na stronie "PP" jako niepotwierdzone miejsce koncertu.
Do terminu jeszcze dwa miesiące. Czy rzeczywiście w ponad siedemdziesięciotysięcznym mieście nie znajdzie się miejsce, w którym mógłby wystąpić najbardziej znany pilski zespół?
foto: wikipedia.org