Trwa dobra passa trzcianeckiej policji. Pewien mieszkaniec Trzcianki okradł gospodarstwo w Nowej Wsi, ale nie cieszył się wolnością zbyt długo.
- Policjanci z Trzcianki przyjęli zgłoszenie o kradzieży, do której doszło w Nowej Wsi. Czynności doprowadziły do ustalenia sprawcy. Okazało się, że jest nim dwudziestokilkuletni mieszkaniec gminy Trzcianka. Okazało się też, że okazało się, że mężczyzna jest sprawcą innych zdarzeń na terenie Trzcianki. Ostatecznie przyznał się do 5 włamań na terenie naszej gminy i gminy Czarnków i do 5 kradzieży. Zostały mu przedstawione zarzuty, do których się przyznał - informuje podkom. Marcin Stawny, zastępca komendanta Komisariatu Policji w Trzciance.
Funkcjonariusze ustalają wartość skradzionego mienia. Były to głównie urządzenia budowlane. Mężczyzna znany jest policji z wcześniejszych konfliktów z prawem, okradał on głownie garaże. Przestępstw dopuszczał się kilkakrotnie, głównie w drugiej połowie mijającego roku. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kolejnym sukcesem jest ujawnienie przez funkcjonariuszy prewencji 140 g marihuany u blisko sześćdziesięcioletniego kierowcy. Powodem do kontroli było to, że kierowca zapomniał... włączyć światła w aucie. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.