Ponad dwie godziny trwała poniedziałkowa akcja pilskich strażaków, którzy zabezpieczali zacumowaną na rzece Gwda barkę (odcinek pomiędzy hotelem Gromada, a DPS-em).
Opuszczona barka zacumowana była dwiema linami, jedna z nich zerwała się jednak wskutek uszkodzenia poleru.
- Na miejsce zadysponowano trzy jednostki straży pożarnej. Działania polegały na założeniu nowej cumy z liny stalowej - mówi mł. bryg. Zbigniew Szukajło, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Pile.
Strażacy starali się nie dopuścić do tego, aby zerwała także druga lina, co mogłoby skutkować nawet niekontrolowanym odpłynięciem jednostki.
Barka została umocowana przy użyciu trzech lin i przekazana pod opiekę strażnikom miejskim.
Przedstawiciele Urzędu Miasta w Pile skontaktowali się z właścicielką barki Mississippi, która zadeklarowała, że jeszcze dziś (wtorek) zabezpieczy swoją własność.