W środę policjanci wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pile zatrzymali 38-letniego mieszkańca Piły, podejrzanego o kradzież 1.600 zł.
Do zdarzenia doszło na początku stycznia. - Mieszkaniec Piły zorganizował w domu imprezę, na którą zaprosił kilka osób. W pewnym momencie zabrakło alkoholu, wówczas jeden z uczestników spotkania zaproponował, że pójdzie do domu po pieniądze i jeszcze dokupi napoje. Aby nie czuł się samotny, poszedł z nim organizator imprezy - relacjonuje sierż. sztab. Żaneta Kowalska, rzecznik KPP w Pile.
W domu właściciel wyjął z szafki w meblościance 200 zł i poszedł się przebrać. W tym czasie jego kolega postanowił sprawdzić, co jeszcze jest w skrytce. Znalazł 1.600 zł, które schował do kieszeni i jakby nigdy nic poszedł z kolegą do sklepu, po czym wrócili na imprezę.
- Po kilku dniach prawowity właściciel pieniędzy zorientował się, że został okradziony i natychmiast ten fakt zgłosił policji. Nie przypuszczał jednak, że okradł go kolega. Kryminalni przeanalizowali fakty i zebrane w sprawie dokumenty i szybko wpadli na trop złodzieja - dodaje Żaneta Kowalska.
Mężczyzna został zatrzymany na terenie Piły. Przyznał się do popełnionego czynu. Oświadczył, że skradzione pieniądze wydał na jedzenie i rachunki. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
fot. prickle.org.au