Projekt zaakceptowany, inwestor kończy dokumentację, jednak konsultacji z mieszkańcami nie było. Mimo, że deptak jeszcze nie powstał, kupcy z ulicy Kościuszki w Trzciance już się buntują, że ulica będzie zamknięta dla dojeżdżających klientów.
Ulica Kościuszki stanie się wizytówką miasta - przynajmniej tak twierdzą władze. Inwestycja, która będzie kosztować gminę ok. 1,5 mln zł to jedno z najważniejszych zadań zaplanowanych w budżecie na 2015 r. W centrum Trzcianki powstanie nowy chodnik, schody, ławki i deptak. Jednak kupcy nie są tym faktem zachwyceni. Woleliby, aby ulica była jednokierunkowa niż całkowicie zamknięta. I aby był parking czasowy. Wtedy klienci mieliby komfort dojazdu i częściej odwiedzaliby ich sklepy, bo - jak twierdzą - ludzie są teraz wygodni. I dodają, że w tej sprawie Miasto nie do końca bierze pod uwagę ich zdanie. Projekt wstępny jest już jednak przygotowany.
- Aktualnie na ukończeniu jest dokumentacja budowlano-wykonawcza. Do połowy marca powinna być ona znana, jak również koszt całej inwestycji - mówi Witold Putyrski z Urzędu Miejskiego w Trzciance.
Ze wstępnego projektu wynika, że ulica Kościuszki stanie się deptakiem z ławkami i nowym oświetleniem. Wiadomo, że centrum nie będzie pozbawione zieleni. Powstaną również nowe schody przy zabytkowym platanie, a także będzie ułatwienie dla osób niepełnosprawnych - pojawią się podjazdy dla osób na wózkach inwalidzkich.
Wykonawca inwestycje ma rozpocząć jeszcze w tym roku, a skończyć już w roku 2016.