Doskonale widoczny z głównej ulicy Krajenki, cmentarz parafialny jest jednym z dwóch w gminie Krajenka. Drugi – gminny jest w Skórce, wiele wskazuje jednak na to, że i w samej Krajence będzie musiała powstać druga nekropola, na obecnej miejsca jest już bardzo niewiele.
Cmentarz w Krajence jest cmentarzem parafialnym. Usytuowany wzdłuż ul. Domańskiego sprawia wrażenie coraz bardziej ciasnego. Niepokoi to mieszkańców, którzy martwią się, czy kiedyś dla nich i ich bliskich wystarczy na nim miejsca.
Część mieszkańców nadziei upatruje w pochówkach w mogiłach rodzinnych. Inni mają nadzieję, że włodarze gminy jakoś problemowi zaradzą. Jest bowiem i plan, według którego na terenie przedwojennego cmentarza ewangelickiego w dość odległej przyszłości, ma powstać drugi - po tym w Skórce - cmentarz gminny. Nie nastąpi to jednak nawet w ciągu najbliższych lat. - Na dzień dzisiejszy nie ma powodu do zmartwienia, miejsc jest tam jeszcze na kilka najbliższych lat – mówi Stefan Kitela, burmistrz Krajenki.
Tymczasowo ma pomóc przesunięcie ogrodzenie cmentarza, przez co nekropola ma zyskać miejsca potrzebne na kilka najbliższych lat.
