4 i pół roku więzienia dla Dariusza M. dyrektora Rodzinnego Domu Dziecka w Pile. Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wyrok pierwszej instancji. 55-latek został skazany za molestowanie seksualne swoich podopiecznych.
- Sąd odwoławczy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Kara taka jaka została orzeczona przez Sąd Rejonowy, czyli kara łączna w wymiarze 4 lat i 6 miesięcy pozostaje bez zmian. Wyrok sądu pierwszej instancji stał się prawomocny - tłumaczy sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu
W październiku ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Pile skazał dyrektora Rodzinnego Domu Dziecka na 4 i pół roku wiezienia. Sąd uznał winnym Dariusza M. tego, że w okresie od 2006 do 2007 w Białośliwiu, a później także w Pile aż do 2009 roku doprowadził 12-letnią wówczas Paulinę Z. do poddania się innym czynnościom seksualnym.
W okresie od 2012 roku do 2013 naruszał także nietykalność cielesną dwóch innych wychowanek Kariny B. i Moniki H. Obie dziewczynki
obejmował ramionami, całował w usta. Klepał po udach i pośladkach. Wszystko to wbrew ich woli.
Obrońca Daruisza M. złożył apelację. Ostatecznie jednak Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok i jest on już prawomocny.
Dariusz M. od 18 czerwca 2013 roku przebywa w areszcie. Areszt został mu wliczony w poczet kary, także mężczyzna jeszcze dwa i pół roku spędzi za kratkami.
Rodzinny Dom Dziecka w Pile został zamknięty, a wychowanków przeniesiono do innych placówek. Prokuratorskie postępowanie wykazało, że nie było prawidłowego nadzoru nad tą placówką, ale sprawę umorzono, bo część zarzutów się przedawniła. Kontrola starosty przeprowadzona, po ujawnieniu afery, w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, które tę kontrolę powinno sprawować nie wykazała nieprawidłowości.
