Starosta ich nie chce, cech owszem, starosta odda, ale nie za darmo. Mowa o Złotych Herbach, nagrodzie przyznawanej dotychczas przez powiat złotowski i Cech Rzemiosł Różnych w Złotowie. Do czasu. Jak potoczą się dalsze losy Złotych Herbów?
Powiatowe Godło Promocyjne Złoty Herb i Nagroda Powiatu Złotowskiego od lat funkcjonowały obok siebie. Zdaniem starosty złotowskiego zbyt długo, a obecność na lokalnym rynku dwóch tak podobnych do siebie konkursów niekorzystnie wpływa na wartość każdego z nich. Zapadła zatem decyzja o rezygnacji ze Złotych Herbów na rzecz bardziej prestiżowej i odmienionej Nagrody Powiatu Złotowskiego. Informację tę z niesmakiem przyjął starszy cechu, z którym nie skonsultowano tej decyzji. Decyzja cechu była natychmiastowa. – Zarząd wystosował pismo z prośba o przekazanie tego tytułu Zarządowi Cechu Rzemiosł Różnych jako współorganizatorowi tego konkursu i czekamy w tej chwili na odpowiedź Zarządu Powiatu Złotowskiego – mówi Karol Pufal, starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Złotowie.
Starosta nie mówi nie, stawia tylko jeden warunek. – W związku z tym, że my go odkupiliśmy, więc nie możemy go oddać za darmo nieodpłatnie. Zapadła decyzja, że ten znak odsprzedamy na rzecz Rzemiosła i następny konkurs odbędzie się już pod szyldem Cechu rzemiosł Różnych – mówi Ryszard Goławski, starosta złotowski.
Wobec pomyślnej dla cechu decyzji, Złote Herby nie znikną z kalendarza imprez w powiecie złotowskim. Nie wykluczone jednak, że odbywać się będą co dwa lata.