Znów iskrzy na linii prezydent - opozycja. Marcin Porzucek, radny sejmiku województwa wielkopolskiego zarzuca prezydentowi Piły m. in. bezprawne użycie herbu miasta.
Poszło o spotkanie głowy państwa Bronisława Komorowskiego z prezydentami 29 miast. Na spotkaniu, które obyło się 14 lutego w katowickim Spodku, obecny był również prezydent Piły Piotr Głowski. Ma spotkaniu samorządowcy wyrazili swoje poparcie dla ubiegającego się o reelekcję prezydenta, składając podpisy pod deklaracją. Tam właśnie został użyty herb Gminy Piła, co oburzyło radnego sejmiku.
- Moim zdaniem prezydent Piotr Głowski poszedł zdecydowanie za daleko. Jest prezydentem miasta Piły i nie powinien w imieniu mieszkańców miasta udzielać poparcia, a użycie herbu de facto oznaczało, że wszyscy pilanie in gremio popierają pana Komorowskiego – twierdzi Marcin Porzucek, radny sejmiku województwa wielkopolskiego.
Radny sejmiku uważa użycie herbu za bezprawne. Jak podkreśla, prawdą jest, że prezydent Piotr Głowski ma prawo używać herbu miasta w sytuacjach, które są związane z prowadzoną przez niego działalnością. Wyrażanie poparcia dla jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP za taką sytuację uznać już jednak trudno. Co więcej, tego typu zachowanie budzi przede wszystkim wątpliwości natury etycznej.
Na odpowiedź urzędu miasta nie trzeba było czekać długo. W części oświadczenia dotyczącej herbu miasta czytamy:
[…] W części pytania dotyczącego użycia herbu miasta, Prezydent Piły jest zaskoczony brakiem podstawowej wiedzy w tym zakresie Pana radnego. Osoba od ponad 8 lat pobierająca publiczne pieniądze za stanowienie prawa urzędującego Prezydenta Miasta, zgodnie z § 1 Uchwały Nr XLI/412/97 Rady Miejskiej w Pile z dnia 8 lipca 1997 r. w sprawie zasad używania herbu, symboli i insygniów miejskich w sprawie zasad używania herbu, symboli i insygniów miejskich (ze zmianami). Opisany tryb zapytania o zgodę dotyczy innych podmiotów zgodnie z zapisami § 3 tejże Uchwały. [...]
Mimo oburzenia radny Porzucek nie zamierza składać skargi na działalność prezydenta, bo tę musiałby złożyć do Rady Miasta Piły co - ze względu na większość Platformy Obywatelskiej w radzie - jego zdaniem byłoby bez sensu. Zapytany o zdanie poprzedni prezydent Piły Zbigniew Kosmatka uważa, że Piotr Głowski miał prawo użyć herbu, nie było to jednak konieczne. - Prawo miał, ale moim zdaniem było to mało dyplomatycznie, bo mógł skorzystać z innych elementów, kojarzących się bardzo dobrze z miastem np. z logo, które zostało przyjęte
z okazji 500-lecia naszego miasta - ocenia Zbigniew Kosmatka.
Jak podkreśla były prezydent Piły, logotyp 500-lecia Miasta Piły byłby lepszy chociażby z tego względu, że Bronisław Komorowski został Honorowym Obywatelem Miasta Piły na uroczystościach 500-lecia miasta. Kosmatka uważa, że ważne jest, aby zawsze w - przypadku użycia herbu miasta - zachować dystans do sprawy. Jednocześnie trzeba mieć świadomość tego, czy użycie herbu nie będzie kolidowało z dobrymi obyczajami czy emocjami politycznymi i tego - zdaniem Zbigniewa Kosmatki - tutaj właśnie zabrakło.
