Kiedy złotowscy policjanci zauważyli samochód poruszający się ulicami miasta bez wymaganego oświetlenia, postanowili zatrzymać pojazd.
Nie spodziewali się jednak, że rutynowe zatrzymanie tak się skończy. – Kierowca zignorował sygnał policjantów i podjął próbę ucieczki ulicami miasta. Doprowadził do kolizji z samochodem marki Opel, w wyniku czego pojazd uległ uszkodzeniu - mówi st. sierż. Maciej Forecki, rzecznik KPP w Złotowie.
Kierowca jednak nie dał za wygraną i na ul. Leśnej porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Wpadł jednak w ręce policjantów po około stu metrach. Okazało się wówczas, że nie posiada on uprawnień do prowadzenia pojazdów. Ponadto w jego organizmie było ponad 1,5 promila alkoholu.
Mężczyźnie grożą 2 lata pozbawienia wolności.