Junkersy odejdą do lamusa

11.04.2015   Autor: Redakcja
---

Blok Wałeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Chopina w Wałczu będzie pierwszym ze starego budownictwa, który zostanie podłączony do ciepłej wody użytkowej z Zakładu Energetyki Cieplnej. Wymianę piecyków gazowych wspólnie przeprowadzi ZEC i wałecka spółdzielnia. Prace już ruszyły i zgodnie z zapowiedzią ma to być dopiero początek.

Dźwięk czujnika tlenku węgla mieszkańcom bloku przy ul. Chopina 56 jest doskonale znany. Czujniki mają tutaj wszyscy bo stężenie czadu już wiele razy było przekroczone. Ostatni raz strażacy interweniowali w połowie grudnia.

- Okazało się, że u sąsiadki na 2 piętrze włączył się czujnik – komentuje sprawę mieszkaniec bloku przy ulicy Chopina.

Sąsiadce nic się nie stało, ale strach o życie swoje i bliskich pozostał. Dlatego na początku marca mieszkańcy bloku przy Chopina 56 złożyli pismo do Wałeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej z pytaniem o możliwość podłączenia ciepłej wody użytkowej. Porozumienie z ZEC-em zaowocowało spotkaniem z mieszkańcami i szybko podjęto decyzję.

- Mamy już podpisane umowy o współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową i wykonawcą na zmianę systemu podgrzania wody - mówi Andrzej Maślanka, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Wałczu.

Teraz Wałecka Spółdzielnia Mieszkaniowa musi jeszcze dopełnić formalności i czeka na zgodę ze starostwa. Deklaracje złożyli już wszyscy mieszkańcy i oni też czekają. Czekają, tym bardziej, że część z nich gazu nie ma już od lutego, pozostali od marca. Dotychczasowa instalacja została zaplombowana, nowa czeka na podłączenie.

- Wygodniej i bezpieczniej z wodą ciepłą z kotłowni niż z junkersa. Junkers to tykająca bomba – wyjaśnia mieszkaniec bloku przy Chopina 56.

Zwłaszcza, że tylko w tym roku strażacy interweniowali pięć razy. W całym 2014 blisko 30. Nie licząc zgłoszeń, które odbierali kominiarze i gazowania.

Już niedługo podłączone zostaną także budynki przy ul. Dworcowej 2 i 2a, a w przyszłym roku także Zatorze 2. Taki jest koszt podłączenia jednego lokalu, ale zostanie on pokryty z funduszu remontowego i mieszkańcy nie poniosą dodatkowej opłaty. Plany ZEC-u są jednak dużo bardziej ambitne - gazowe podgrzewacze wody mają zniknąć do końca 2020 roku. Ale do tego droga jeszcze daleka – wyjaśnia Kazimierz Maciejewski, komendant powiatowy PSP w Wałczu.

- Mamy jeszcze 44 budynki, które posiadają gazowe podgrzewacze wody. To jest 1591 mieszkań – kończy Łukasz Podkowa, prezes wałeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Najpóźniej do końca czerwca – tyle będą musieli jeszcze poczekać an podłączenie ciepłej wody użytkowej mieszkańcy bloku przy Chopina. Jeszcze w tym roku mają rozpocząć się prace przy ul. Dworcowej.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group