Nawet 25 lat więzienia grozi mężczyźnie, który drukował w domu pięćdziesięcio i dwudziestozłotowe banknoty.
- Mężczyzna wpadł w ręce policjantów krótko po tym, jak podrobił i wprowadził do obiegu fałszywe banknoty pięćdziesięciozłotowe, płacąc w sklepach na terenie Piły i rozmieniając pieniądze u przypadkowych osób - informuje sierż. sztab. Anna Starzyńska z KPP w Pile. - Pilscy policjanci ustalili, że mieszkaniec Piły co najmniej sześciokrotnie płacił i rozmieniał podrobione banknoty.
Okazało się, że zatrzymany drukował pieniądze w domu. W trakcie przeszukania kryminalni zabezpieczyli sprzęt komputerowy, za pomocą których wykonywał fałszywki oraz jednostronne kopie banknotów o nominale dwudziestozłotowym.
Policja przypomina, że pomimo wysokich standardów bezpieczeństwa, także w Polsce dochodzi do przypadków fałszowania bądź wprowadzenia w obieg falsyfikatów waluty krajowej i waluty Euro. - Należy podkreślić, że nie ma perfekcyjnie wykonanych fałszywych banknotów, których nie dałoby się wykryć, również bez stosowania środków technicznych. Dlatego w przypadku wątpliwości sprawdźmy elementy zabezpieczające, aby upewnić się czy banknot jest autentyczny. Banknoty zostały zaprojektowane w taki sposób, aby można było łatwo sprawdzić ich autentyczność. Poszczególne nominały mają różne wymiary i są drukowane w odmiennych barwach - ostrzega sierż. sztab Anna Starzyńska.