W 1945 roku, tuż przed zakończeniem II wojny światowej, w Pile odbyła się pierwsza, powojenna msza w języku polskim. Już wkrótce przypadnie 70. rocznica pamiętnej Eucharystii.
— W niedzielę, 6 maja [1945 r.] zebrało się u św. Rodziny pół kościoła narodu. Dziw, że w ruinach tyle żywych istot mieszka. Do mszy służyli oficerowie AK. Na wspomnienie w kazaniu moim Warszawy nie było nikogo, kto by nie płakał — tak opisuje tę mszę w swoich „Wspomnieniach Pilskich” celebrans i organizator życia religijnego w Pile, o. Jerzy Rumak OFMCap.
Nawiązując do tamtego wydarzenia oraz z racji obchodzonego Roku Życia Konsekrowanego, o nowe powołania zakonne i kapłańskie, salezjanie zapraszają mieszkańców Piły do kościoła pw. Świętej Rodziny (ul. św. Jana Bosko 1) na mszę w intencji ofiar II wojny światowej.
Msza odbędzie się w czwartek, 7 maja o godz. 18.00. Przewodniczyć jej będzie – podobnie jak 70 lat temu – kapucyn. Tym razem jednak będzie to o. Tomasz Żak, krakowski prowincjał ojców kapucynów.
Do kościoła Świętej Rodziny przyjdzie też pielgrzymka wiernych z parafii św. Antoniego. Wyjście spod kościoła oo. kapucynów o godz. 17.15.
Po Eucharystii na placu kościoła odbędzie się wspólne świętowanie przy bigosie i smalcu. Jeśli pogoda pozwoli, organizatorzy przewidują wielkie zdjęcie.
Każdy z uczestników otrzyma także pamiątkowy obrazek, przedstawiający zniszczony kościół Świętej Rodziny (z roku 1948), a z tyłu fragment unikalnych „Wspomnień Pilskich” o. Jerzego Rumaka.