Rzucają się w oczy w swoich odblaskowych kamizelkach. Można ich spotkać na drogach gminy Wałcz. Mówią, że pilnują fotoradaru i ostrzegają kierowców przed strażnikami gminnymi, którzy działają na granicy prawa.
Stowarzyszenie Prawo na drodze w Wałczu działa od niedawna, ale już dało się we znaki wałeckim strażnikom. Bo, jak sami mówią, takie mają hobby.
Jak mówią działacze stowarzyszenia "Prawo na drodze" - Próbujemy i pomagamy straży utrzymywać bezpieczeństwo przy drodze. Po prostu stojąc w odblaskowych kamizelach każdy zwalnia. Wpływamy w ten sposób na liczbę wykroczeń.
I taką pomoc docenia komendant straży gminnej w Wałczu. - Trójka, młodych sympatycznych ludzi wspiera nas w naszych działaniach. Odwiedzają nas w miejscu pomiaru prędkości, mając na sobie odblaskowe kamizelki - mówi Tomasz Skonieczny, komendant straży gminnej w Wałczu.
I do tego miejsca mamy zbieżność interesów. Radości z efektów pracy chyba jednak nie podzielają strażnicy, którzy pilnują przenośnego fotoradaru. - Denerwują się. Raczej nie chcą rozmawiać, bo kiedy podchodzimy, zamykają szybę - mówią działacze stowarzyszenia "Prawo na drodze".
I chociaż jednym i drugim chodzi o prawo, to zdaniem i jednych i drugich mają je po swojej stronie. - Kiedy zaczęłam się wdrażać w sprawę, czytać, dopytywać się okazało się, że straż miejska, czy gminna tak do końca nie działa poprawnie i prawnie - twierdzi działaczka stowarzyszenia. Dlatego też ostatnia akcja członków stowarzyszenia w Chwiramie zakończyła się policyjną interwencją i złożeniem zawiadomienia o przekroczeniu uprawnień przez strażnika gminnego.
- Wydział dochodzeniowo-śledczy prowadzi czynności sprawdzające, które wyjaśnią, czy zostały naruszone przepisy Kodeksu Karnego. Policjanci mają na to 30 dni - mówi podkom. Tomasz Kniat z KPP w Wałczu.
Członkowie stowarzyszenia powołują się na art. 129B ustawy prawa o ruchu drogowym i możliwości dokonywania pomiaru prędkości przez strażników miejskich poza terenem zabudowanym.
- Ten zapis mówi, że na drogach krajowych w terenie zabudowanym tylko i wyłącznie straż może prowadzić pomiar prędkości z wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Natomiast na pozostałej kategorii dróg może się to zarówno odbywać zarówno na terenie zabudowanym, jak i poza nim - mówi Tomasz Skonieczny, komendant straży gminnej w Wałczu.
Problem w tym, że ta interpretacją dla członków stowarzyszenie nie jest już tak jasna. A kto ma rację, rozstrzygnie postępowanie. Wszak chodzi tutaj o prawo na drodze. Tylko, że to łamią także ci, którzy przekraczają prędkość.