Wreszcie ruszyły prace remontowe na ulicy Przemysłowej w Pile. Ta najgorsza w mieście droga zostanie gruntownie naprawiona. Trzeba się jednak liczyć z utrudnieniami. Wprowadzono ruch jednokierunkowy z obwodnicy w stronę centrum.
Dotychczas można tu było uszkodzić zawieszenie w pojeździe, bo była to jakościowo najgorsza ulica w Pile. Łatanie jej niewiele już pomagało, bo tą drogą często jeździły ciężarówki, które niszczyły nawierzchnię. - Od wielu lat była bardzo intensywnie eksploatowana gospodarczo, bo mnóstwo firm dojeżdżających ciężkim sprzętem doprowadziło tę drogę do ruiny - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
To też droga na cmentarz komunalny, dlatego też wraz z nową nawierzchnią i ścieżką rowerowa, pokrytą czerwonym asfaltem, chodnikami i nowymi latarniami, które wymieni Enea, zostaną zbudowane też nowe miejsca parkingowe przy cmentarzu. - Przewidujemy tu, w sąsiedztwie bramy cmentarnej około stu miejsc parkingowych, które będą ułatwiać parkowanie zwłaszcza w okresie 1 listopada - zaparkowanie mówi Jerzy Mac z ZDiZM w Pile.
Od lat brakowało pieniędzy na remont tej ulicy. W tym roku udało się uzyskać dotację - niemal półtora miliona złotych - ze "schetynówek", czyli Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. W sumie remont pochłonie 3,3 mln. zł.
Dzięki temu niemal kilometrowy odcinek drogi czeka gruntowna przebudowa, włącznie z odwodnieniem. - Istniejące płyty betonowe, znajdujące się na ulicy Wierzbowej, wykorzystane będą na potrzeby budowy kanalizacji deszczowej - w pierwszej kolejności są wykorzystane w celu odwodnienia tej jezdni na pierwszym etapie - mówi Mateusz Antoniak, kierownik budowy.
Przebudowa pierwszego odcinka do cmentarza zakończy się do października. Kolejny odcinek, od cmentarza do obwodnicy będzie remontowany dopiero, gdy będzie zatwierdzony ostateczny przebieg całej obwodnicy Ujścia i Piły.