Pociąg Przewozów Regionalnych, jadący z Piły do Poznania, zablokował w niedzielę trasę kolejową nad morze na kilka godzin.
Pociąg zatrzymał się około godz. 14.30 kilkaset metrów przed Rogoźnem. Przyczyną przymusowego przystanku miało być uszkodzenie pantografu, przez który skład pobiera energię elektryczną z trakcji. Pasażerowie pociągu na pieszo przeszli na dworzec w Rogoźnie. Tam czekali już pasażerowie innego pociągu, jadącego z Krakowa nad morze.
Dość szybko w Rogoźnie pojawił się inny pociąg, który zabrał pasażerów do Poznania. Znacznie dłużej na dalszy ciąg podróży czekać musieli pasażerowie, jadący nad morze. Ponad 300 osób autokarami przewiezionych zostało do Piły i dopiero stamtąd pociągiem nad morze.
Komentarze
Zobacz także