Wszystko wskazuje na to, że Piła jest na dobrej drodze do odzyskania lotniska. Tak stwierdził na konferencji prasowej prezydent Piotr Głowski.
Wstępnie Ministerstwo Obrony Narodowej dało zielone światło do dalszych formalności. - Wygląda na to, że być może uda nam się odzyskać lotnisko. Wszędzie gdzie było pytanie związane z rodzajem tej transakcji, mówiliśmy o bezpłatnym przekazaniu. Nas po prostu nie stać na zakup. To byłaby najgorsza formuła - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Ministerstwo Obrony Narodowej po konsultacjach z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju zdecydowało, że należy zachować lotniczy charakter tego obszaru, a sam wniosek prezydenta Piły o przejęciu lotniska uzyskał pozytywną ocenę. Daje to Pile zielone światło do przejęcia lotniska na własność.
Kolejne kroki to zgoda ministra skarbu państwa i zawarcie umowy przez wojewodę z włodarzem miasta. Byłoby to ukoronowaniem starań o odzyskanie lotniska po tym, jak powiat zdecydował o zwrocie obiektu do budżetu państwa z powodów finansowych. Już wtedy prezydent zapowiedział starania o przejęcie lotniska przez miasto.