Pilska policja przestrzega przed internetowymi oszustami. Tym razem ofiarami są przedsiębiorcy.
Oszuści znajdują w sieci firmy, które współpracują ze sobą od dłuższego czasu i realizują między sobą zamówienia. Szczególnie narażone na działania oszustów są firmy współpracujące z zagranicznymi kontrahentami.
Przestępcy, aby uzyskać dane, włamują się na serwer poczty elektronicznej. W jaki sposób działają? - Polska firma według procedur zamawia towar, dokonuje przelewu i po pewnym czasie towar otrzymuje. Przy kolejnym zamówieniu korespondencja jest przechwytywana przez oszustów, którzy przesyłają ją do firmy zagranicznej, a w odpowiedzi zwrotnej podają inny numer rachunku bankowego. Na pytanie ze strony polskiej dlaczego jest inny numer konta, przestępcy odpowiadają, że firma założyła kolejne konta i jest wszystko w porządku. Zamawiający wpłaca przedpłatę, następnie otrzymuje informację od przestępcy, że towar jest wysłany i należy przelać kolejną transzę. Kiedy towar nie dociera do zamawiającego, ten wysyła zapytanie do kontrahenta. W tą korespondencję przestępcy już nie ingerują i wychodzi na jaw, że doszło do oszustwa - informuje kom. Andrzej Latosiński, KPP Piła.
Później często okazuje się, że konta, na które zostały przelane pieniądze są już zamknięte, a po pieniądzach nie ma śladu. Policja apeluje zatem, aby w przypadku jakichkolwiek zmian w numerze konta, upewnić się telefonicznie czy do takich zmian rzeczywiście doszło.
fot. di.com.pl