Ponad 50 razy interweniowali strażacy z powiatu pilskiego po niedzielnej nawałnicy, która przeszła m.in. nad Wielkopolską.
Pierwsze zgłoszenia zaczęły spływać po godzinie 16. Ilość zdarzeń rosła lawinowo, a do kolejnych interwencji dysponowano dodatkowe zastępy straży pożarnej z terenu powiatu pilskiego.
- W celu skutecznej obsługi dużej ilości zgłoszeń wzmocniono obsadę stanowiska kierowania, a także zadysponowano oficerów operacyjnych - informuje Paweł Kamiński z pilskiej PSP.
W sumie, w skutek burzy i nawałnicy strażacy powiatu pilskiego brali udział w 51 zdarzeniach. 39 razy wyjeżdżano do powalonych drzew, które tarasowały drogi i chodniki, odnotowano 5 uszkodzonych dachów, w 4 miejscach zabezpieczano zerwane linie energetyczne. Strażacy wypompowywali również wodę z zalanej piwnicy.
Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
FOT. Paweł Kłodziński