Dwóch milionów złotych odszkodowania domaga się jeden z wałeckich przedsiębiorców od miejscowego urzędu gminy. Chodzi o działki, które kierownictwo urzędu otrzymało w darowiźnie od kupca.
Część gruntów przekazanych Gminie zostało przeznaczonych na drogi publiczne, co umożliwiło walkę o odszkodowanie dla przedsiębiorcy. - Przedsiębiorca zwrócił się o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na teren gruntów rolnych i w wyniku tej decyzji część gruntów została przeznaczona na drogi. I zgodnie z obowiązującym systemem prawnym za te grunty, które zostały wydzielone pod drogi należy się odszkodowanie – mówi Paweł Kosmalski, zastępca wójta Gminy Wałcz.
Zastępca wójta podkreśla, że decyzję o przejęciu gruntów podjęły poprzednie władze gminy. Kierownictwo urzędu przyznaje, że wypłaty odszkodowania nie da się uniknąć. Wójt oraz jego pracownicy jednak się nie poddają. W najbliższym czasie do wojewody zachodniopomorskiego ma zostać wysłana prośba o unieważnienie decyzji zawierającej zawyżone - zdaniem urzędników - ceny działek. Dzięki temu odszkodowanie wypłacone przedsiębiorcy może być znacznie niższe.