Po wyjściu na jaw ogromnego zadłużenia Szpitala Powiatowego w Wyrzysku i groźby postawienia go w stan upadłości, konieczne było szybkie wprowadzenie cięć i restrukturyzacja. Jednym z pomysłów na podniesienie konkurencyjności placówki jest utworzenie tam zakładu opiekuńczo-leczniczego czy oddziału rehabilitacji, jednak podobne plany ma także szpital w Czarnkowie.
ZOL czyli zakład opiekuńczo-leczniczy to miejsce, do którego trafiają ci pacjenci, którzy nie wymagają hospitalizacji, ale ze względu na zły stan zdrowia nie mogą przebywać w środowisku domowym. Zapewnia on chorym pielęgnację, leczenie i rehabilitację. Taki właśnie zakład mógłby powstać w szpitalu w Wyrzysku. Przyznaje to i prezes placówki i zarząd powiatu. Wszystko zależy jednak od NFZ. - W dużej mierze zależy od funduszu czy będzie chciał coś takiego kontraktować, czy będzie chciał ogłaszać takie konkursy, Jeśli tak to na pewno będziemy chcieli brać w nich udział - mówi Almuetaz Bellah Nasrullah, prezes wyrzyskiego szpitala.
Ale placówce musi się to opłacać. Sytuacja wyrzyskiego szpitala jest coraz lepsza i - jak zaznacza jego prezes - za kilka miesięcy zadłużenie albo się zbilansuje albo będzie nieznaczne, co byłoby sporym sukcesem. Dopiero wtedy będzie można myśleć o inwestycjach.
Aby ZOL powstał w Wyrzysku musi mieć min 40 łóżek. Tyle zdaniem Nasrullaha zarabiałoby na funkcjonowanie zakładu. Kolejną szansą dla szpitala może być rehabilitacja.
Jak zaznacza Eligiusz Komarowski, etatowy członek Zarządu Powiatu Pilskiego, musimy wziąć również pod uwagę fakt, że społeczeństwo się starzeje. Popyt na tego typu usługi będzie więc systematycznie rosnąć, a nie spadać. - Zapotrzebowanie na tego typu usługi będzie tak duże, z każdym miesiącem coraz większe, że tego typu ośrodki będą powstawać w każdym powiecie. Nieśmiało myślę, że pewne inicjatywy będą powstawać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Eligiusz Komarowski. Zdaniem członka zarządu powiatu, utworzenie w wyrzyskiej placówce ZOL-u wykluczyłoby wewnętrzną konkurencję Szpitala Specjalistycznego w Pile ze szpitalem w Wyrzysku. Stałaby się ona zakładem opiekuńczym.Rehabilitacja też jest bardzo potrzebna bowiem w naszym powiecie takiego oddziału po prostu nie ma. Pacjenci z powiatu są kierowani - w ramach NFZ - do Białogardu.
Plany utworzenia ZOL-u ma także czarnkowskie starostwo. Powstałby on w Szpitalu Powiatowym w Czarnkowie, czym mówił na antenie TV Asta starosta czarnkowsko-trzcianecki. - Opieka długoterminowa jest oczekiwana przez społeczeństwo. W samym Czarnkowie zebrano prawie 4 tys. podpisów pod tym, aby zbudować zakład opiekuńczo-leczniczy - mówi Tadeusz Teterus, starosta czarnkowsko-trzcianecki. Zostałby on połączony z oddziałem geriatrycznym. Zdaniem starosty jeśli spojrzeć na plany wobec województwa wielkopolskiego to ZOL-e są ciągle białą plamą.
Jak zaznacza starosta czarnkowski, zakład nie konkurowałby z tym powstałym w Wyrzysku bowiem będzie on bazować na innych odbiorcach. W samym powiecie jest ponad 90 tys. ludzi, a trzeba również wziąć pod uwagę pozostałe przyległe powiaty.
To nie koniec planów co do opieki długoterminowej w tym rejonie. W Trzciance miałby powstać oddział rehabilitacji za blisko 13 mln zł. Dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile zaznacza, że w regionie tak, jak i w całej Polsce szpitale mają ciągle za małą liczbę tzw. łóżek przewlekłych. - W północnej Wielkopolsce nie ma w zasadzie nic, co by wypełniło te lukę. Czarnków od Wyrzyska oddalony jest o sporą odległość. Czy to była by konkurencja? W jakiś sposób tak, ale wszystko uzależnione jest od tego, jaka byłaby to oferta i w jakim zakresie - mówi Rafał Szuca, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile.
Wiele zależy także od NFZ. Ostatnie kontrakty z funduszem były podpisane na 5 lat i kończą się w 2016 roku. W tym roku jesienią odbędzie się aneksowanie umów ze szpitalami. Pojawią się nowe konkursy i wtedy będzie wiadomo ile placówek, takich jak zakłady opiekuńczo-lecznicze w regionie będzie chciał kontraktować fundusz.