Czy dojedziemy z Wałcza do Kołobrzegu specjalną ścieżką rowerową? Urząd marszałkowski w Szczecinie przygotowuję cztery nowe trasy dla fanów dwóch kółek. Jedna z dróg połączy Wałcz z Bałtykiem. Długość trasy zaplanowano na sto pięćdziesiąt kilometrów.
Urząd Marszałkowski w Szczecinie opracowuje koncepcje nowych tras rowerowych Pomorza Zachodniego. Wielbiciele jazdy na dwóch kółkach będą mogli korzystać z aż 1000 kilometrów nowych dróg. Jak podkreślają przedstawiciele urzędu województwo zachodniopomorskie ma najwięcej szlaków rowerowych w kraju, są one jednak zaniedbane i wymagają poprawek.
- Wiemy, że turystyka rowerowa również jest bardzo popularna dla turystów zagranicznych jak i polskich jest ona stawiana bardzo wysoko. Wiemy, że możemy na tej podstawie budować atrakcyjny produkt turystyczny – mówi Wanda Nowotarska, pełnomocnik Marszałka ds. komunikacji rowerowej.
Trasa łącząca Wałcz z Bałtykiem będzie miała dwie odnogi, które zbiegną się w Białogardzie. Jedna z nich prowadzi z Mielna przez Koszalin, druga zaś rozpoczyna się w Kołobrzegu, przebiega przez Gościno i Karlino. Za Białogardem połączenie zmierza w kierunku Wałcza. W Złocieńcu szlak będzie krzyżować się z trasą pojezierną. Zakończenie nowej ścieżki zaplanowano w Dobinie. Długość trasy szacuje się na 150 kilometrów.
- Pomysł uważam za bardzo dobry. Mamy przepiękne tereny, mamy i lasy i jeziora i całkiem niezłe drogi leśne. Połączenie tych dróg w szlaki rowerowe byłoby bardzo interesującym przedsięwzięciem dla turystów – mówi Bogusława Towalewska, burmistrz Wałcza.
Ścieżka, która połączy Wałcz z Bałtykiem jest jedną z czterech dróg rowerowych, które przygotowuje Urząd Marszałkowski. Szykowana jest również trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku oraz wokół Zalewu Szczecińskiego. Największym, bo liczącym aż 380 kilometrów będzie szlak pojezierny. Każda ze ścieżek zostanie przejechana rowerami i to po różnych drogach. Pomoże to podjąć decyzje o ich budowie na podstawie stanu trasy oraz kosztów inwestycji.
- Aktywność, która jest zwłaszcza za naszą zachodnią granicą jest bardzo popularna. Ludzie biorą rower wsiadają w pociąg jadą na drugi koniec kraju, zwiedzając okolice. Jeżeli trasy będą dobrej jakości, jeśli to będzie asfalt, jeśli będą miejsca w których można się zatrzymać przenocować, to na pewno pojawią się turyści – mówi Kamil Bocian, architekt i rowerzysta.
Z nowych tras rowerowych turyści będą mogli cieszyć się najpóźniej w 2023 roku. Urząd Marszałkowski ma już przygotowane środki w wysokości dwunastu milionów euro na realizację projektów. Zainteresowani mogą sprawdzić postęp prac na stronie internetowej rowery.wzp.pl. Mapy z okolicznymi trasami rowerowymi można otrzymać za darmo w Urzędzie Promocji Urzędu Miasta w Wałczu.