Coraz bliżej odbudowy jest droga wojewódzka 123. Po 15 latach jest szansa, że remont dojdzie do skutku.
Starania o remont drogi wojewódzkiej 123 trwają od kilku lat. Zarówno mieszkańcy, jak i lokalni samorządowcy są zrozpaczeni jej stanem. Można powiedzieć, że kierowcy na własną odpowiedzialność podróżują ta trasą. Szczątki asfaltu z licznymi wybojami i zaskakująca, 4-metrowa szerokość jezdni oznacza, że przebudowa trasy jest - dosłownie - konieczna.
- Przebudowa jest konieczna od wielu lat, walczy o nią wiele osób. To okno na świat zarówno dla gminy Wieleń, jak i Drawsko, Krzyż - mówi Elżbieta Rybarczyk, burmistrz Wielenia.
Elżbieta Thomas, przewodnicząca Rady Miejskiej w Krzyżu Wielkopolskim dodaje: - Minęło 15 lat i nic się nie ruszyło w tym zakresie. Droga nadal jest w strasznym stanie technicznym. Jest to hamulec w rozwoju tej części Wielkopolski, zniechęca ona inwestorów i zwiększa bezrobocie.
Zarówno władze Krzyża Wielkopolskiego i Wielenia, jak i starosta czarnkowsko-trzcianecki w sprawie przebudowy drogi, spotykali się wielokrotnie z marszałkiem województwa wielkopolskiego. Według wstępnych ustaleń i propozycji remont wpisano w wieloletni plan inwestycyjny po roku 2020. Na antenie TV Asta starosta Tadeusz Teterus zdradził, że jest to termin nie do zaakceptowania, zarówno przez mieszkańców, jak i samorządowców. Chciałby, aby do przebudowy doszło do 2020 roku.
- Ta droga jest potrzebna mieszkańcom i przedsiębiorcom, skupionych w okolicach gminy Krzyż i gminy Wieleń. Tych 12 kilometrów, które są na dziś praktycznie nieprzejezdne, dałyby nam możliwość na poprawienie komunikacji na tej drodze - mówi Tadeusz Teterus, starosta czarnkowsko-trzcianecki.
Droga wojewódzka łączy się z drogą powiatową. Z Wielenia do Przysiek tworzy około 30-kilometrowy odcinek. Część drogi powiatowej została wyremontowana ze środków unijnych. Koszt opiewał na kwotę około 10 milionów złotych. To oznacza, że powiat swoją pracę wykonał, teraz wszystko leży w rękach marszałka województwa wielkopolskiego.
- Szykujemy dokumentację techniczną na realizację tej inwestycji. Jak uruchomione zostaną pieniądze unijne to budowa ruszy. W poprzednim planie była ta droga, ale nie wystarczyło środków na jej realizację. Trudno określić datę podjęcia inwestycji, ale jest bliżej niż dalej - mówi Agnieszka Kubiakowska-Michalak, dyrektor Departamentu Infrastruktury w UMWW w Poznaniu.
Kiedy i czy w ogóle remont drogi się rozpocznie, pokaże czas. Teraz wszystko leży w rękach marszałka i radnych sejmiku. Wiadome jest natomiast to, że przebudowa drogi pozwoliłaby otworzyć się właśnie tej części Wielkopolski na rozwój. Przede wszystkim nie pełniłaby ona tylko swojej funkcji użytkowej, ale również byłaby oknem na świat dla mieszkańców regionu.