Spłonęło poddasze kamienicy na ul. Tczewskiej. Ogień pojawił się w sobotę w południe.
Z żywiołem na miejscu zmagali się strażacy z pilskiej komendy oraz ochotnicy z Szydłowa, Starej Łubianki, Pokrzywnicy. Z Piły zadysponowano trzy jednostki oraz wóz z drabiną. - Ewakuowaliśmy z tego budynku siedem osób, jeden starszy mężczyzna poczuł się źle i na miejscu już mu została udzielona pomoc medyczna - relacjonuje kpt. Paweł Kamiński, dowódca jednostki PSP w Pile.
Nie wiadomo co było przyczyną powstania pożaru. To wyjaśni już policja.
Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę. Później strażacy dogaszali spalone poddasze. Kamienica nie nadaje się do zamieszkania. Żadna z rodzin nie będzie mogła wrócić do mieszkań. Poddasze jest całkowicie spalone, a mieszkania poniżej zostały zalane. Budynek należy do wspólnoty mieszkaniowej.
Przedstawiciele miasta zapewnili, że jeśli pogorzelcy nie otrzymają pomocy od rodzin, miasto udzieli im tymczasowego schronienia.