Drift sportowym samochodem to nic nowego, ale helikopterem? Produkcję filmową, która przedstawia taki właśnie wyczyn przygotował niedawno Red Bull. Co ciekawe zdjęcia do filmu, jak i samo wydarzenie miało miejsce na byłym lotnisku wojskowym w gminie Lipka w powiecie złotowskim.
W produkcji Red Bulla wziął udział polski kierowca rajdowy Jakub Przygoński, który zasiadł za kierownicą 1000-konnej toyoty GT 86. Za sterami helikoptera zaś Austriak - Felix Baumgartner (ten sam, który w 2012 roku oddał najdłuższy skok w historii, skacząc ze stratosfery – z wysokości około 39 kilometrów!).
Na lotnisku pojawili się również: czołowy polski kierowca rajdowy Tomasz Kuchar oraz jeden z najlepszych na świecie pilotów śmigłowców akrobacyjnych Siegfried „Blacky” Schwarz.
Co powstało z tego spotkania? Zobaczcie sami.
