W niedzielny poranek przez nadmierną prędkość życie straciła jedna osoba. Trzech młodych mężczyzn trafiło do szpitala, jedna osoba jest w stanie ciężkim.
Ostatnie dni w naszym regionie to czarna seria wypadków i kolizji. W całym regionie doszło do kilkunastu poważnych incydentów.
- W niedzielę nad ranem, na trasie wojewódzkiej nr 178, Trzcianka-Niekursko, doszło do zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyły 4 osoby, podróżujące oplem astra. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba, trzy osoby są ranne, jedna w stanie ciężkim - mówi Beata Kawczyńska z Prokuratury Rejonowej w Trzciance.
Podróżujący oplem to młodzi mężczyźni, w wieku od 19 do 28 lat. Kierujący, prawdopodobnie ze względu na nadmierną prędkość, stracił na zakręcie panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Jednak oficjalną przyczynę ustali policja i prokuratura.
Oprócz tragedii pod Trzcianką w ostatnich dniach na drogach w naszym regionie doszło do kilkunastu przypadków. Wszystko zaczęło się od incydentu w Zakrzewie, gdzie zginęła jedna osoba, a aż 11 zostało rannych.
Potem doszło do kolizji między Trzcianką, a Wałczem. Kobieta kierująca audi zjechała do rowu.
W ubiegłą środę między Hubertowem, a Wieleniem, podczas zderzenia 2 samochodów ucierpiały dwie osoby. Jedną przetransportowano helikopterem do szpitala w Pile, drugą hospitalizowano w Trzciance.
Do kolejnych sytuacji doszło w miniony piątek.
Na przejeździe kolejowym w Ługach Ujskich zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z uczestników zdarzenia został przewieziony do Szpitala Specjalistycznego w Pile. Po południu zaś, w Krajence zderzyły się dwa auta. Trzy osoby trafiły do szpitala.
***
I jeszcze jedno zdarzenie, o którym mówiła połowa Piły. Pisaliśmy o nim TU. Film z pościgu można zobaczyć TU.