Ponad 170 tys. złotych dotacji będzie musiał zwrócić złotowski magistrat do Banku Gospodarstwa Krajowego. Dotacja została przyznana na budowę bloku mieszkalnego. Jednak lokale zostały przyznane w oparciu o niewłaściwe zasady.
Co z mieszkańcami budynku przy Półwiejskiej? - Dla nich się nic nie zmienia, oni mają zawarte w 2007 i w 2008 roku umowy najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreślony. Także ich w żaden sposób ta sytuacja nie dotknie – mówi Sylwia Muzioł, UM Złotów.
Niestety, wiele wskazuje na to, że dotknie kasę złotowskiego urzędu miasta. Sama kwota dotacji to 174 tys. zł, do tego prawdopodobnie dojdą odsetki. Mieszkania w pechowym budynku powinny zostać przyznane na zasadach socjalnych, a miasto przyznało je na zasadach stosowanych w przypadku mieszkań komunalnych. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Urzędnicy starają się znaleźć wyjście z sytuacji. Nie wiadomo także, czy w przypadku ewentualnego zwrotu, winni tej sytuacji zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.