Ścieżka zdrowia, plac zabaw czy wieże lęgowe dla jerzyków. W Pile już można głosować, co z inicjatywy mieszkańców w następnym roku pojawi się w mieście. W Wałczu, Złotowie i Trzciance jeszcze można zgłaszać swoje pomysły na niewielkie inwestycje.
Potrzebna droga, chodnik czy plac zabaw? Masz pomysł na polepszenie bytu w Twoim mieście? Zgłoś swój pomysł do urzędu.
- Nie zawsze radni wiedzą, jakie są potrzeby w całej gminie - mówi Krzysztof Czarnecki, burmistrz Trzcianki. W Trzciance mieszkańcy zgłaszają swoje potrzeby, a z tych postulatów włodarze wybierają najważniejsze. Nie jest ważne przez kogo są zgłaszane. - Grupa chłopców w wieku 7 i 8 lat zapragnęła mieć skate-park. Dzieci wskazały nawet, w którym miejscu miałby powstać. Trzeba uwzględnić ich postulat, bo wywodzi się z ich środowiska - dodaje burmistrz.
Skate-park miałby powstać opodal gimnazjum przy ulicy Staszica, niedaleko orlika. Prośby najmłodszych mieszkańców Trzcianki zawsze traktowane są wyjątkowo. Po apelu milusińskich, dotyczącym budowy parku linowego, po kilku miesiącach pojawił się następny.
*
Dzięki inicjatywom mieszkańców powstały schody od centrum Trzcianki do Biedronki, chodnik prowadzący do ogródków działkowych i wiele innych, niewielkich, a bardzo przydatnych projektów.
Ostatnie zdanie, na co przeznaczone zostaną pieniądze, należy jednak do władzy. Podobnie jest w Złotowie. - Bardzo zachęcam mieszkańców do tego, aby wyrażali swoje pomysły w drodze mailowej, czy pisemnej - do końca września. Będziemy je rozważali i chciałbym, aby budżet przyszłego roku był już ukształtowany i żeby już na tym etapie padały pomysły od mieszkańców - mówi Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
*
W innych miastach naszego regionu to mieszkańcy decydują, na co władze wydadzą pieniądze z tzw. budżetu obywatelskiego, który skierowany jest do mieszkańców - wszystkich, bez wyjątku.
W Wałczu odbyło się nawet spotkanie z zainteresowanymi, aby zdecydować, na co przeznaczą pół miliona złotych. - W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele różnych grup, mieszkańców, byli również radni - mówi Joanna Rychlik-Łukasiewicz, zastępca burmistrza Wałcza. Ale na tę chwilę żaden pomysł wałczan nie dotarł do urzędu. Postulaty, podobnie jak w niektórych miastach naszego regionu, można składać do końca września.
*
Za to Piła składanie pomysłów ma już dawno za sobą. Rozpoczęło się głosowanie na to, który z postulatów jest najlepszy. Potrwa ono do końca tego miesiąca. A każdy powyżej 16. roku życia może oddać glosy na pięć wybranych przez siebie inwestycji na swoim osiedlu. Najłatwiej głosować za pośrednictwem internetu, ale karty są też w urzędzie miasta i we wszystkich filiach bibliotek. W tym roku pilanie mają do wydania 3 miliony złotych. - To chyba najlepszy sposób na wydawanie miejskich pieniędzy i budzi najmniej kontrowersji, bo działa tutaj absolutna demokracja, czyli ci którzy oddadzą więcej głosów mają rację - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
To już trzecia odsłona budżetu obywatelskiego w Pile. Pierwsza ograniczała się do chodników, ale już w kolejnych była dowolność składanych wniosków. Pilanie więc zgłosili choćby boisko przy ulicy Mickiewicza na osiedlu Górnym. Zostaną też wybudowane cztery wieże lęgowe dla jerzyków, a w tym roku wśród propozycji jest budowa choćby wiaty grillowej nad Zalewem. - Są propozycje budowy placów zabaw, zdecydowana większość to jednak chodniki, naprawy dróg. Jest sporo inwestycji typu ścieżki rowerowe - mówi Bartosz Mirowski, asystent prezydenta Piły.
W Pile to już trzecia odsłona Budżetu Obywatelskiego, w Wałczu i Złotowie natomiast klarować się będzie po raz pierwszy. Czy decyzje mieszkańców okażą się trafione, zobaczymy niebawem.