Właśnie powstaje nowe rondo w Trzciance. Niebezpieczne skrzyżowanie ulic Staszica, Matejki i Broniewskiego, na którym często dochodziło do stłuczek i wypadków stanie się bardziej bezpieczne.
Przebudowa ma na celu przede wszystkim oduczenia lokalnych kierowców jazdy "na pamięć". - Rondo, które obecnie jest przebudowywane jest w wyniku kolizji, które w ostatnim czasie występowały. Mieliśmy różne warianty, które chcieliśmy zastosować. Ostatecznie wybraliśmy rondo – mówi Krzysztof Czarnecki, burmistrz Trzcianki.
Na pechowym skrzyżowaniu wycięto już kilka drzew, niestety nic to nie dało - nadal dochodziło tam do kolizji. Pomysł z progiem zwalniającym również nie był trafionym. Władze miasta zdecydowały się zatem na kolejne rondo w mieście. Ta długo wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja, ma przede wszystkim spowodować wyhamowanie prędkości na ulicy Staszica oraz oduczenie lokalnych kierowców jazdy "na pamięć". Koszt modernizacji skrzyżowania to niecałe 50 tysięcy złotych. Rondo ma być gotowe w połowie października.
