30 bobrów rocznie będzie odławianych przez Zachodniopomorski Towarzystwo Przyrodnicze. Zwierzęta zostaną umieszczone w dzikiej zagrodzie w Jabłonowie. Posłużą tam jako karma dla rysi, które zostaną przetransportowane na początku przyszłego roku. Inicjatywa potrwa do 2018 roku.
Bóbr jest teraz jednym z najpopularniejszych zwierząt, choć nie cieszy się on obecnie dobrą sławą. A to ze względu na tamy, które tworzy i zmienia bieg jezior. Te z kolei zalewają pola mieszkańcom okolicznych miejscowości. Po trwających ponad pół roku rozmowach z Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie Gmina Mirosławiec otrzymała zgodę na odłów bobrów.
– Od 1 października Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze ze wskazaniem na trzech członków tego towarzystwa dostało zgodę na odstrzał lub odłowienie bobrów w okolicach Mirosławca i na terenie gminy Mirosławiec - mówi Piotr Pawlik, burmistrz Mirosławca.
Władze Mirosławca były wspierane przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze. Zgłosiło ono nadwyżkę populacji bobra na tym terenie dołączając do tego dokumentację fotograficzną oraz petycje mieszkańców. Zachodniopomorskie Towarzystwo otrzymało zgodę na wyłów i likwidacje 30 bobrów. Zwierzęta znajdą swoje miejsce w Dzikiej Zagrodzie w Jabłonowie - jako karma dla rysi, które znajdą się tam w przyszłym roku.
– Planujemy, że może będą pokarmy dla naszych rysi. Z niektórych badań wynika, że rysie jedzą bobry, więc zobaczymy może się nam tutaj przydadzą i nie pójdą na marne - mówi Magdalena Kwiatkowska, Dzika Zagroda w Jabłonowie.
Odłów prowadzony będzie między innymi w Bronikowie oraz w Łąkach. Z odłowu będą mogli być zadowoleni mieszkańcy których problem zostanie rozwiązany. Jak podkreślają przedstawiciele Mirosławca oraz Dzikiej Zagrody - bobry zostaną wykorzystane w dobry sposób.
Rysie przybędą w przyszłym roku do Jabłonowa i w przyszłości będą odstraszać okoliczne bobry. Odłów bobrów będzie prowadzony aż do 2018 roku. Dzięki temu zostanie wyłowionych aż 90 zwierząt.