Niedawno wyremontowany został pawilon handlowy przy ul. Wawelskiej w Pile. Niestety czysta ściana skusiła wandala.
W nocy z soboty na niedzielę na elewacji budynku pojawiły się namalowane sprayem napisy o treściach m.in. rasistowskich. Administracja budynku powiadomiła o dewastacji organy ścigania.
- Policja przeprowadza czynności, mające na celu ustalenie sprawcy - mówi mł. asp. Żaneta Kowalska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pile. Trzeba zwrócić uwagę na treść napisów, bo one wyczerpują znamiona przestępstwa z art. 256 par. 1 kodeksu karnego, który stanowi, że "Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." W tej sprawie policjanci wykonują czynności sprawdzające.
Dewastacja elewacji budynku przy ul. Wawelskiej okazuje się być bardzo kosztowna. Jak mówi Lucjan Szutkowski, prezes Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej, administratora budynku, straty zostały oszacowane na 7.000 zł. - To kolejny raz, kiedy mieszkańcy zapłacą za głupotę wandali. Kilka dni temu została wyłamana stalowa brama przy ul. Mickiewicza. Tu straty oszacowaliśmy na 3.000 zł - mówi prezes Lucjan Szutkowski. - Obie sprawy zgłosiliśmy organom ścigania. Apeluję do świadków obu zdarzeń, aby zgłosili się do nas lub na policję. Za informacje, które pozwolą na ustalenie sprawców przewidujemy nagrodę.
Niestety, karą dla wszystkich członków wspólnot jest to, że będą musieli zapłacić za ponowny remont elewacji i nową bramę. Pozostaje mieć nadzieję, że wandale zostaną szybko zatrzymani i słono zapłacą za chwilę głupoty.