Przez ostatnich 50 lat mieszkańcy kilkudziesięciu posesji przy al. Niepodległości w Pile nie mogą rozbudowywać swoich domów. Nie mogą ich też gruntownie remontować, ani budować nowych. Powód? Prawa strona alei Niepodległości jest zarezerwowana jako pas drogowy o szerokości ponad 40 metrów. Teraz jest szansa na zmianę.
Od kilkudziesięciu lat drżeli, że któregoś dnia zostaną wywłaszczeni, bo mieszkają w pasie drogi krajowej nr 11 na odcinku al. Niepodległości. Teraz jest szansa na spokój. Prezydent Piły napisał do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad prośbę o zmniejszenie szerokości pasa ruchu drogowego. Dzięki temu posesje zostaną uratowane. - Utrzymywanie tego stanu jest dla wielu właścicieli tragiczne. Te budynki ulegają niepotrzebnej degradacji. Z punktu widzenia rozwoju miasta to przemyślana decyzja - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pismo już dostała. Trwają konsultacje. Odpowiedzi należy spodziewać się do końca miesiąca. Urzędnicy z Piły mają nadzieję, że będzie ona pozytywna, bo przez 50 lat zmieniły się pogląd na budowę dróg krajowych. - To jest rezerwa terenu. Chcemy w porozumieniu z GDDKiA tę rezerwę wyłączyć, czyli przywrócić ustalenia, zanim był to pas drogowy - mówi Iwona Wojtecka z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje budować drogę ekspresową nr 11. Tym samym utrzymywanie w obrębie Piły dwóch dróg krajowych o numerze 11, czyli obwodnicy Piły i al. Niepodległości, która wciąż ma taki status, będzie bezsensowne i kosztowne.
Budowa ekspresówki z Piły do Poznania została wpisana do narodowego programu budowy dróg ekspresowych i autostrad na lata 2014- 2023.
- GDDKiA realizuje inwestycje, które uzyskają finansowanie. Na ten moment tego finansowania nie ma. W związku z tym nie są prowadzone żadne prace projektowe - mówi Alina Cieślak, GDDKiA w Poznaniu.
Część trasy w naszym regionie przebiegać będzie przez gminę Szydłowo. - Dwa lata temu wpłynął wniosek GDDKiA z Poznania o zabezpieczenie terenu w ciągu istniejącej drogi krajowej nr 11, z przeznaczeniem jej w przyszłości pod drogę S11- mówi Radosław Ksycki, Urząd Gminy w Szydłowie.
I jak dotąd nic więcej się nie dzieje. Poza opracowaniami środowiskowymi, bo w okolicach Piły nie brakuje terenów cennych przyrodniczo. I o nie trzeba zadbać. - To jest niezwykle ważny kierunek migracyjny dla populacji wilka - mówi dr Paweł Owsianny, przyrodnik. - Realizując tam pilską obwodnicę wpisywaliśmy przejścia, które muszą być na tym odcinku zagwarantowane.
Mniej problemów było z wytyczeniem trasy pod budowę ekspresowej 10., którą będzie budować szczeciński oddział GDDKiA, przecinającej się z Jedenastką właśnie pod Piłą. - Droga pójdzie po zupełnie nowej trasie, czyli będzie ona omijała miejscowości Nowa Łubianka, Stara Łubianka na terenie gminy Szydłowo. Ma przechodzić między Starą Łubianką a Zawadą. Będą to tereny pól i tereny leśne - mówi Dariusz Chrobak, wójt Szydłowa.
I to właśnie ekspresowa Dziesiątka prawdopodobnie powstanie jako pierwsza.