Wracamy do wczorajszej informacji o tragedii pod Trzcianką. 29-letni robotnik zginął na budowie.
Mężczyzna został przysypany przez hałdy ziemi, podczas prac przy remontowanym moście w Radolinie.
- Mężczyzna pracujący w wykopie został przygnieciony przez osuwającą się ziemię z wykopu. Przybyły zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon pracownika - mówi st. asp. Jan Banachowicz, KPP Czarnków.
Podczas budowy mostu w Radolinie, jeden z pracowników firmy budowlanej wszedł do wykopu. W pewnym momencie hałdy ziemi osunęły się na znajdującego się w dole pracownika. Mimo szybkiej akcji policji oraz straży pożarnej, robotnika nie udało się uratować.
Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze co było przyczyną osunięcia ziemi. Nie jest wykluczone nieodpowiednie zabezpieczenie robót przez wykonawcę. Sprawę bada trzcianecka prokuratura.