Prawo i Sprawiedliwość w Pile zdobyło w regionie pilskim trzy mandaty. W Sejmie zasiądą Maks Kraczkowski, Krzysztof Łapiński i Marcin Porzucek. PiS wygrał, choć w okręgu pilskim Platforma okazała się silniejsza, wprowadzając aż czterech posłów.
Dla partii, przed którą już teraz stoi mnóstwo wyzwań i oczekiwań, najbardziej istotnej jest teraz to, czy obietnice wyborcze zostaną spełnione
- W pierwszej kolejności PiS powinno się zająć sytuacją emerytów, bo .obecna sytuacja osób starszych jest naprawdę nie do pozazdroszczenia. Ludzie starsi dostają skandalicznie niskie emerytury - mówi Monika Kachniarz, asystentka Maksa Kraczkowskiego.
To wyzwania dla nowych posłów. W cuglach wygrał doświadczony w Sejmie Maks Kraczkowski.
- Jeżeli wejdzie z naszej listy 3 posłów będę szczęśliwy. Jeżeli wejdzie 4 to praktycznie oszaleję z radości, bo to będzie dowód na to, ze na przestrzeni lat kiedy jestem posłem z Piły, która stała się moim drugim domem, wychodzą z wyniku, gdzie jako PiS nie mieliśmy żadnego mandatu. Mamy wielki progres, jest to wielki powód do radości – ocenia Maks Kraczkowski.
A nawet do otwarcia szampana, bo PiS prawdopodobnie będzie rządzić samodzielnie. To po 1989 roku pierwsza partia w historii, która przejmie całkowicie odpowiedzialność za swoje rządy.
Region pilski reprezentować w Sejmie będzie także Krzysztof Łapiński, wicerzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości – Krzysztof Łapiński z Warszawy oraz Marcin Porzucek, który zdobył mandat startując z 12 pozycji.
- Pokazaliśmy, że jesteśmy otwarci, prowadziliśmy kampanię, która była oparta na przesłaniach gospodarczych, społecznych. Ja osobiście kojarzony jestem jako osoba jednocząca środowiska przeciwko Platformie Obywatelskiej. Mam jednak nadzieję, że PO będzie merytoryczną, kulturalną opozycją – mówi Marcin Porzucek.
Tym bardziej, że w okręgu pilskim jednak Platforma Obywatelska okazała się silniejsza. Wiele wskazuje na to, że będzie mieć czterech reprezentantów w Sejmie i już zapowiedziała, że będzie tworzyć silną opozycję.
- Wynik wyborów to na pewno wielka wygrana i wielka radość w dniu wyborów, ale też i wielka odpowiedzialność. Będziemy na pewno bardzo przyglądać się temu, w jaki sposób, te złożone obietnice będą realizowane – zapowiada Piotr Głowski – szef powiatowych struktur PO.
Czy obietnice wyborcze PiS będzie spełniać, także poprzez pilskiego posła? Maks Kraczkowski nie chciał, odpowiedzieć, czy otrzymał jakąś propozycję rządową.
- Za wcześnie na dzielenie stanowisk, ale Maksa Kraczkowskiego znam od kilkunastu lat i wiem, że jest pracowity, kompetentny i jeśli będą tworzone stanowiska w rządzie, myślę, że Maks może być brany pod uwagę – mówi Krzysztof Łapiński – wiecerzecznik prasowy PiS.