Dyżurny złotowskiej policji uratował 16-latkowi życie. Uczeń szkoły ponadgimnazjalnej próbował się zabić.
Policję zaalarmowała jedna z nauczycielek szkoły, zaniepokojona nieobecnością na zajęciach 16-latka. Miała również do niej dotrzeć informacja, że młody chłopak planuje odebrać sobie życie.
- Dyżurny, wypytując szczegółowo o okoliczności ucieczki chłopca oraz przyczynę, w bardzo krótkim czasie podjął decyzję, gdzie należy prawdopodobnie go szukać. Natychmiast w wytypowane przez dyżurnego miejsce zostali skierowani policjanci prewencji, którzy kilkanaście minut po zgłoszeniu faktycznie w tym miejscu znaleźli zdesperowanego 16-latka - relacjonuje Maciej Forecki, oficer prasowy złotowskiej policji.
Wezwany na miejsce przez policjantów zespół pogotowia ratunkowego opatrzył ranę ciętą ręki nastolatka, po czym chłopak trafił pod opiekę rodziców.