Z zimną krwią zastrzelił psa

25.11.2015   Autor: Redakcja
---

Smutnie zakończył się spacer mieszkańca Dzikowa z trzema psami. Nieznany sprawca zastrzelił jednego z czworonogów. Sprawą zajmuję się wałecka policja. Właściciel psów chce odnaleźć człowieka, który z zimną krwią zabił mu przyjaciela.

Pan Damian wybrał się ze swoimi psami na wieczorny spacer. – Pojechałem nad swój prywatny staw z trzema psami. Schowałem się w budce, bo zaczął padać deszcz. Po dziesięciu minutach nadjechał samochód i po chwili usłyszałem wystrzał. Myślałem, że to petarda hukowa, ale chwilę po strzale zapiszczał pies, a samochód odjechał. Włączyłem latarkę i poszedłem sprawdzić, co się stało z psem. Okazało się, że był to prawdopodobnie strzał ze sztucera, a nie petardy hukowej, jak sądziłem - mówi Damian Malczyk, mieszkaniec Dzikowa, właściciel zastrzelonego psa. Mężczyzna jest w szoku, bo okazało się, że kula minęła go zaledwie o dwa metry. Pan Damian podejrzewa, że do psa strzelił myśliwy z pobliskiej miejscowości. Sprawą zajmuje się walecka policja. Właściciel zwierzęcia znajduje się pod opieką psychologa.

Pomoc właścicielowi zaoferował jeden z posłów. – Jeżeli to było swobodne strzelenie do zwierzęcia to jest to przestępstwo. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, którą prowadziłem w 2011 roku, zabroniła tego typu praktyk. Do wejścia w życie, czyli do 1 stycznia 2012 roku myśliwi mogli strzelać do psów pozostających bez opieki. Po wejściu ustawy w życie jest to przestępstwo - mówi poseł Paweł Suski z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.

Obecnie prowadzone są poszukiwania sprawcy tego zdarzenia. Teren, na którym doszło do postrzelenia, jest obszarem polowań Koła Łowieckiego Sokół w Wałczu. O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawiciela Polskiego Związku Łowieckiego. – Zabić zwierzę, które jest w obecności właściciela, a nie jest agresywne i nie robi krzywdy innej zwierzynie to jest barbarzyństwo - mówi Sławomir Jaroszewicz, główny łowczy PZŁ w Pile.

Za zabicie zwierzęcia sprawcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności lub kara grzywny. Jeśli okaże się, że psa zastrzelił należący do koła łowieckiego myśliwy, to może on się spodziewać wykluczenia ze struktur łowieckich.

Przeczytaj więcej o: postrzelony pies, dzikowo pies,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group