Na ostatniej sesji Rady Powiatu Pilskiego radni spierali się głównie o Szpital Powiatowy w Wyrzysku. Choć zarząd powiatu oraz prezes lecznicy zapewniali, że wdrożony plan restrukturyzacji przebiega prawidłowo i placówka w przyszłym roku przestanie przynosić straty, nie przekonało to jednak radnych z Platformy Obywatelskiej.
Problem szpitala wyrzyskiego zdominował minioną sesję Rady Powiatu Pilskiego, choć żadna z przegłosowywanych przez radnych uchwał go nie dotyczyła. Już na samym początku, w części dotyczącej sprawozdania prac zarządu, radni dopytywali o aktualny stan zadłużenia szpitala.
Spierano się także o likwidację przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Zdaniem Platformy Obywatelskiej było to działanie bezsensowne, bo przychodnia zaczynała już się bilansować. Wicestarosta Stefan Piechocki informował, że nawet za poprzedniej władzy wiedziano już, że POZ będzie musiał zostać zlikwidowany.
Padło także pytanie czy prezes szpitala nie widzi konfliktu interesów, bowiem likwidowany POZ w szpitalu ma przejąć firma MUT-MED. Almueats Bellah Nasrullah zarzuty jednak odpiera: - To jest nieprawda, bo pacjenci nie zostali przekazani nikomu. Każdy pacjent miał prawo zapisać się do lekarza, do którego chciał, a ponieważ w Wyrzysku istnieją - oprócz przychodni przyszpitalnej - cztery inne przychodnie lekarzy rodzinnych, to ci pacjenci rozeszli się po wszystkich lekarzach.
Prezes zapewnia, że restrukturyzacja szpitala przynosi efekt. W przyszłym roku zamierza wyprowadzić placówkę na prostą. Tymczasem radny Kazimierz Sulima stwierdził, że ma wrażenie, iż wyrzyska placówka jest przygotowywana do sprzedaży. Nie zgodził się z tym starosta pilski Franciszek Tamas. Powiedział on, że to radni decydowaliby finalnie o takich działaniach. - Rozważamy inną formę prowadzenia tego szpitala i nie jest to żadną tajemnicą. Natomiast bez zgody rady – decydenta mienia powiatu pilskiego - żadna rzecz się nie zdarzy - mówi starosta Franciszek Tamas.
Radni przegłosowali również projekt uchwały wprawie pozbywania się azbestu. Materiały go zawierające, np. eternit będą zinwentaryzowane i sukcesywnie usuwane z terenu powiatu pilskiego aż do 2032 roku.
Zarząd powiatu poinformował też o wydaniu 13 tys. zł na pilską siatkówkę kobiet. W zamian zawodniczkom PTPS Piła podczas wyjazdowych meczów towarzyszyły będą powiatowe banery.
I jeszcze jedna ważna kwestia - nie będzie na razie połączenia kolejowego Piła - Berlin. Potwierdził to starosta, odczytując list nadesłany przez spółkę Arriva. Zapewniła ona jednak o dalszych planach na uruchomienie połączenia, ale na pewno nie od grudnia tego roku.
