Stare, połamane trybuny, niedziałające lampy, zardzewiałe bramki - tak dziś prezentuje się stadion lekkoatletyczny przy ul. Okrzei w Pile. Zapomniany i zniszczony przez czas obiekt ma szansę znów tętnić sportowym życiem.
- Stadion ma bardzo bogatą historię, ważną dla nas Polaków. Został wybudowany przez Niemców w 1922 roku, dla klubu piłkarskiego SV Herta 1910 Piła. Wówczas Piła była częścią państwa niemieckiego. 1 października 1934 roku na tym stadionie było biało-czerwono. Polonia Bydgoszcz i miejscowa Herta rozegrały mecz, który okazał się dla polskiej drużyny zwycięski - mówi Franciszek Tamas, starosta pilski.
Z inicjatywy radnego Roberta Judyckiego oraz Macieja Usurskiego, pracownika Muzeum Stanisława Staszica w Pile, postanowiono przywrócić stadion do dawnej świetności. Wielką zaletą tego obiektu jest jego położenie w ścisłym centrum miasta.
Starostwo nie zapomina o historii tego miejsca, dlatego stadion ma zostać przywrócony do stanu pierwotnego z lat 20-stych ubiegłego wieku. Starosta Pilski Franciszek Tamas chce przeznaczyć na tę inwestycję pieniądze z budżetu na 2016 rok.