- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale dla Złotowa zrobiłam wyjątek - mówi mł. insp. Beata Różniak-Krzeszewska, złotowska komendant policji, która po raz drugi objęła tę komendę.
- Większość policjantów i pracowników cywilnych znam i oni mnie znają. Samorząd lokalny też jest mi znany. Bardzo mile wspominałam poprzedni okres pracy. Złotowskie społeczeństwo jest wyjątkowe. Bardzo cenię sobie pracowitość ludzi i mam nadzieję, że współpraca będzie równie dobrze się układała, jak poprzednio - mówi komendant Beata Różniak-Krzeszewska.
Mł. insp. Beata Różniak-Krzeszewska do Złotowa wróciła po czteroletniej przerwie, którą spędziła jako komendant Komendy Powiatowej Policji w Pile. Funkcję tę pełniła do sierpnia, kiedy to z powodów osobistych zrezygnowała z fotela komendanta i oddała się do dyspozycji komendanta wojewódzkiego. Teraz, w związku z przesunięciami kadrowymi, Beata Różniak-Krzeszewska ponownie trafiła do Złotowa. Zastąpiła Waldemara Wilczewskiego.