Chodnik przy wyrzyskim stawie miejskim, choć jest nowy to wygląda tragiczne. Prace związane z odmulaniem stawu, które rozpoczęto po zakończeniu układania chodnika, zniszczyły nowe alejki.
W Wyrzysku z budżetu miasta wyremontowano alejki i plac zabaw wokół stawu. Już po zakończonym remoncie rozpoczęto prace związane z odmulaniem stawu. Ciężkie maszyny zniszczyły świeżo odnowione chodniki i alejki. Mieszkańcy są oburzeni. Mówią, że żałują, iż remont nabrzeża był robiony później niż chodnik i teraz ten jest zniszczony. Podkreślają, że nie dogadano terminów remontu i wywrócono go do góry nogami. A chodnik po tym remoncie wygląda marnie. - To skutek pracy ciężkich maszyn, wykorzystywanych przy rewitalizacji brzegu wyrzyskiego stawu – potwierdza burmistrz.
Gmina dostała 330 tysięcy dofinansowania na odmulenie stawu i wzmocnienie brzegu i, żeby tych pieniędzy nie stracić, władze miasta musiały podjąć trudną decyzję. - Mieliśmy dylemat czy wziąć pieniądze i wykonać remont, bo jeżeli nie, to już byśmy ich nie dostali. Musielibyśmy robić prace za swoje pieniądze. Decyzję podjęliśmy taką, a nie inną - mówi Tadeusz Perliński, zastępca burmistrz Wyrzyska.
Jednak najpóźniej wiosną chodnik zostanie naprawiony. - Firma wykonująca odmulanie stawu ma obowiązek pokryć koszty naprawy uszkodzonych alejek, więc nie ucierpi na tym budżet gminy – zapewnił burmistrz