Złotowska policja ostrzega przed oszustami, którzy prześcigają się w pomysłach, jak wyłudzić pieniądze. Tym razem obrali metodę "na telewizor".
W ostatnim czasie pojawili się „hurtownicy”, którzy oferują sprzedaż telewizorów z samochodu, zaparkowanego pod naszym domem czy też na parkingu osiedlowym. Skuszeni okazją - wyjątkowo niską ceną nowego kilkudziesięciocalowego telewizora LED za 700 zł – niektórzy kupują po kilka sztuk. Sprzedawca wydaje towar, który z wyglądu nie budzi żadnych zastrzeżeń. Na dodatek „uczciwie” doradza, aby po zakupie i wniesieniu do domu nie włączać odbiornika, bo ze względu na różnicę temperatur, może ulec uszkodzeniu. Lepiej więc odczekać dwie godziny. Te dwie godziny to czas, który wystarcza oszustom, aby zamknąć interes i odjechać z miejsca sprzedaży, a klient zostaje z... atrapą lub uszkodzonym odbiornikiem.
Policja apeluje o rozwagę i zdrowy rozsądek. Atrakcyjna cena, brak adresu punktu sprzedaży musi wzbudzać czujność klienta. Nie dajmy się oszukać. Ważne, żeby w przypadku spotkania takich "handlowców", o fakcie tym niezwłocznie poinformować policję.